Arbuz

Podczas wizyty u ginekologa, dziwny przypadek lekarz chcę skonsultować z kolega, wyciąga telefon i mówi:
– Stasiu, mam pacjentkę, która łechtaczkę jak arbuz.. Czy mógłbyś na chwilę zaglądnąć do mnie?
– Nie bardzo bo mam pełno pacjentów
– Tylko na chwilę
Lekarz przychodzi, patrzy na pacjentkę i mówi:
– Wygląda normalnie, co Ty wygadujesz jaki arbuz?
– No, ale spróbuj…

Madzia

Zakonnica Magdalena przypadkowo trafiła do piekła. Przerażona całą sytuacją wyjmuje telefon i dzwoni do świętego Piotra:
– Tu siostra Magdalena! Ratuj mnie Piotrze, jestem w piekle!
Święty Piotr obiecał pomoc, jednak w natłoku obowiązków zapomniał. Następnego dnia siostra ponownie dzwoni:
– Proszę, zabierzcie mnie stąd natychmiast! Na dzisiejszy wieczór zaplanowana jest orgia! Obecność obowiązkowa…
Święty Piotr zapomniał i tym razem. Przypomniał sobie dopiero nazajutrz, gdy usłyszał dzwonek telefonu. Z drżącym sercem podnosi słuchawkę i słyszy:
– Cześć Piotrek, tu Madzia. Nie zawracaj sobie głowy mną…

Lazurowe wybrzeże

Blondynka odbiera telefon. Słyszy w słuchawce męski glos:
– Kochanie, przemyślałem wszystko jeszcze raz. Kupie ci tego Rolls-Royce a w prezencie ślubnym, przeniesiemy się do willi na Lazurowym Wybrzeżu i twoja mama będzie mogła zamieszkać z nami.
Czy teraz zgodzisz się zostać moją żoną?
– Oczywiście! A kto mówi?