Mandat

Podczas jazdy samochodem kobieta rozmawia przez telefon, zatrzymuje ja policja.
– Droga Pani za to wykroczenie będzie mandat 100 zł
– Nie mam pieniędzy, czy mogłoby być to rozliczone w naturze?
– A jak to jest?
– No ściągnę majtki i Wam dam..
Zdziwiony policjant pyta kolegi:
– Ty Staszek, potrzeba Ci jej majtek?
– Nieee…

W kościele

Komendant policji rozmawia z proboszczem przez telefon:
– Będziemy musieli przeprowadzić ćwiczenia z bombardowania. Mam pytanie do księdza ile osób mogłoby spać w kościele, gdyby domy legły w gruzach?
– Nie wiem ile osób mogło by tu spać na leżąco ale w każdą niedzielę
około 500 śpi na siedząco…

Troskliwy komendant

Komendant policji wybiera numer personalnego, po czym mówi do telefonu:
– Musisz znaleźć sprytnego, policjanta z dużą wiedzą i umiejętnościami, mającego dobry kontakt z ludźmi. Jednym słowem, kogoś takiego, kto mógłby mnie zastąpić.
– Dobrze, mam go do Pana umówić?
– Ależ skąd! Proszę natychmiast go zwolnić.