Urlop

Mężczyzna wyjeżdżając na urlop zostawił u znajomego swojego kotka, po kilku dniach dzwoni do niego, by dowiedzieć się co słychać.
– Cześć, jak tam mój kot? – mówi do telefonu
– Wiesz, jest problem, bo on zdechł…
– O nie, mój urlop już zmarnowany… Czemu powiedziałeś to tak drastycznie, mogłeś wymyślić coś delikatniejszego, np. że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Potem zadzwoniłbym za trzy dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym pod koniec urlopu powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kot zdechł… No ale już trudno, powiedz mi lepiej co tam u mojej teściowej?
– No więc widzisz… Mama siedzi na dachu i nie chce zejść…

Robot

Firma produkująca telefony, komputery i podobny sprzęt, stworzyła prototyp robota. Naukowiec aby wypróbować model zabiera go do domu.
– Kochani to jest najnowszy wynalazek, ten robot wie wszystko! Schowam się do łazienki, a Ty zapytaj go gdzie jestem – mówi po ciuchu do syna
– Robociku, gdzie jest mój tatuś? – pyta chłopiec
– Twój ojciec jest teraz na Teneryfie i zabawia się z dziewczynkami, ale nie mów temu co siedzi w łazience nic, bo nie jest w temacie…

Kurier

Do domu Kowalskiego przychodzi młodzieniec, zastaje tam tylko jego córkę-blondynkę.Pyta grzecznie:
– Twój ojciec jest w domu?
– Nie ma go
– Mam dla Ciebie propozycję, dam Ci ten nowy telefon jak mi zrobisz loda. Co Ty na to?
Dziewczyna się zastanawia ale w końcu się zgadza. Wieczorem wraca ojciec z pracy i pyta córki:
– Był to kurier i przywiózł telefon?

Zgubiony telefon

Pijany facet krąży od kilku minut pod latarnia, zaciekawiony przechodzeń postanawia zapytać:
– Co pan robi?
– Zgubiłem telefon – odpowiada pijak.
– Pomogę Panu
Po upływie kwadransa znów zwraca się do pijaka:
– Na pewno tutaj pan zgubił?
– No nie tutaj, ale tam jest ciemno…

Teściowa

Telefon dzwoni na komisariacie:
– Chciałem zgłosić zaginiecie teściowej….
– Proszę powiedzieć kiedy to się stało?
– Około 2 miesięcy temu – odpowiada mężczyzna
– Dlaczego nie zadzwonił Pan wcześniej, aby to zgłosić?
– Nie mogłem w to uwierzyć, że spotkało mnie tyle szczęścia…