Żona robi wyrzuty mężowi:
– Kochanie kiedyś byłam u Ciebie w pracy, a Ciebie nie tam było. Odebrałam dzwoniący telefon i jakaś baba mówiła, żebyś ją odwiedził. Byłam tak zła, że wyciągałam Ci z portfela 500 zł – nic nie zauważyłeś?
– Kochanie mówiłem Ci, że miesiąc temu zmieniłem pracę i teraz mam gabinet na drugim pietrze!