Pomyłka telefoniczna

Mąż chciał zrobić przyjemność żonie, więc wychodzi do drugiego pokoju i przez swój telefon komórkowy dzwoni na numer domowy, odbiera żona:
– Kocham Cię… – zaczyna jednak pada mu bateria, przychodzi do żony i patrzy na nią wymownie po czym pyta:
– I co? Spodobała Ci się rozmowa?
– Daj spokój, jakaś pomyłka…

Koncert rockowy

Żona pyta męża, po powrocie z koncertu:
– To jaki zespół dziś grał?
– Kurcze nie pamiętam, ale zaraz zadzwonię do Staszka, on na pewno wiedział.
Mężczyzna wyciąga telefon i pyta:
– Podasz mi nazwę tego zespołu co dziś występował?
– Jasne, muszę się tylko zastanowić. Pomóż mi jak nazywa się to co rośnie w lesie?
– Drzewo?
– Tak! A to mniejsze od drzewa?
– Może krzew?
– Właśnie to, tylko taki co ma kolce i kwitnie
– Róża?
– W widzisz, zaczekaj chwilę… Różaaaa – zwraca się do żony – jak nazywał się ten zespół na którym dziś byłem?

Urlop

Mężczyzna wyjeżdżając na urlop zostawił u znajomego swojego kotka, po kilku dniach dzwoni do niego, by dowiedzieć się co słychać.
– Cześć, jak tam mój kot? – mówi do telefonu
– Wiesz, jest problem, bo on zdechł…
– O nie, mój urlop już zmarnowany… Czemu powiedziałeś to tak drastycznie, mogłeś wymyślić coś delikatniejszego, np. że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Potem zadzwoniłbym za trzy dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym pod koniec urlopu powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kot zdechł… No ale już trudno, powiedz mi lepiej co tam u mojej teściowej?
– No więc widzisz… Mama siedzi na dachu i nie chce zejść…

Robot

Firma produkująca telefony, komputery i podobny sprzęt, stworzyła prototyp robota. Naukowiec aby wypróbować model zabiera go do domu.
– Kochani to jest najnowszy wynalazek, ten robot wie wszystko! Schowam się do łazienki, a Ty zapytaj go gdzie jestem – mówi po ciuchu do syna
– Robociku, gdzie jest mój tatuś? – pyta chłopiec
– Twój ojciec jest teraz na Teneryfie i zabawia się z dziewczynkami, ale nie mów temu co siedzi w łazience nic, bo nie jest w temacie…

Zamożni panowie

Przy mocniejszych trunkach rozmawiają trzej bogaci biznesmeni. Pierwszy z nich przechwala się:
– Mam tyle kasy, że mogę kupić największą firmę telefonii komórkowej na urodziny dla mojej córki.
Na to drugi:
– Ja też jestem bogaty i mogę kupić wszystkie sieci naraz.
Patrzą na kolegę, bo nic nie mówi, aż w końcu:
– No co tak patrzycie, nie sprzedam wam…