Mężczyzna wyjeżdżając na urlop zostawił u znajomego swojego kotka, po kilku dniach dzwoni do niego, by dowiedzieć się co słychać.
– Cześć, jak tam mój kot? – mówi do telefonu
– Wiesz, jest problem, bo on zdechł…
– O nie, mój urlop już zmarnowany… Czemu powiedziałeś to tak drastycznie, mogłeś wymyślić coś delikatniejszego, np. że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Potem zadzwoniłbym za trzy dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym pod koniec urlopu powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kot zdechł… No ale już trudno, powiedz mi lepiej co tam u mojej teściowej?
– No więc widzisz… Mama siedzi na dachu i nie chce zejść…
Archiwum kategorii: Kawały o teściowej
Pizza
Facet wykonuje telefon do miejscowego baru:
– Pizzeria słucham?
– Wczoraj zamówiłem pizzę z grzybami i moją żona po niej umarła.
– Tak nam przykro, postaramy się…
– Nie, nie – przerywa mężczyzna, chciałem zamówić taką samą dla teściowej.
Wygrana
Wieczorem mąż wraca rozradowany do domu i zastaje smutną żonę w ciemnej kreacji. Od drzwi krzyczy do małżonki:
– Skarbie jesteśmy bogaci, wygrałem kupę kasy! Dlaczego się nie cieszysz?
– Bo właśnie dostałam telefon, że Twoja teściowa nie żyje…
– Kumulacja! – odpowiada mąż
Teściowa
Telefon dzwoni na komisariacie:
– Chciałem zgłosić zaginiecie teściowej….
– Proszę powiedzieć kiedy to się stało?
– Około 2 miesięcy temu – odpowiada mężczyzna
– Dlaczego nie zadzwonił Pan wcześniej, aby to zgłosić?
– Nie mogłem w to uwierzyć, że spotkało mnie tyle szczęścia…
Walizka
Kawałek rozmowy telefonicznej, rozmawiają ze sobą dwaj koledzy:
– Kupiłem córce fortepian z nadzieją, że przekonam ją do muzyki. Ale niestety nic z tego nie wyszło.
– Tak samo było u mnie, kiedy kupiłem teściowej walizkę – słychać narzekanie w telefonie.
Pomyłka
W mieszkaniu dzwoni telefon:
– Dzień dobry, dzwonię z apteki, pańskiej teściowej wydaliśmy dzisiaj cyjanek a nie rumianek!
– Jest jakaś różnica?? – odpowiada zięć
– Tak około 4,50zł – odpowiada aptekarz
– W porządku to ja dopłacę.
Teściowa
Sekretarka odbiera telefon:
– Jest pan Nowak?
– Tak jest, już podaje słuchawkę. A kto mówi?
– Jego teściowa.
– No niestety szef właśnie wyszedł…